Obserwatorzy

poniedziałek, 13 września 2010

Metryczki (6)

31 sierpnia, czyli w ostatnim dniu mojego urlopu na metryczce dla Hani
małe przyjęcie
urządziła Panna Misia.
W ten sposób moje drugie dziecię również dorobiło się metryczki:
Dzięki zabiegowi zamiany aidy 14ct na 18ct (siłą rzeczy do wyszywania używałam jednej a nie dwóch nitek muliny) oryginalnych nici z zestawu wystarczyło mi na obie metryczki i nawet jeszcze zostało na rożne inne projekty, które kłębią mi się w głowie, a na które nie mam czasu.

Więcej w wakacje zrobić nie dałam rady.
--------------------------------------------------
Ata, Madziorek: Dziękuję :-)
Weronika: Dziękuję :-) Byłam i z miłą chęcią będę śledziła Twoje nie tylko hafciarskie poczynania :-)
Kasia: Dziękuję :-) Staram się jak mogę, żeby zdążyć z kalendarzem na czas.
Lidka: Nie wiem, jakim schematem dysponujesz. Opiszę Ci, co ja mam w swojej instrukcji (kupiłam oryginalny zestaw). Na planszy są numerki. W każdym polu nad numerkiem będzie przyszyty koralik, który ma pełnić funkcje wieszaczka. Na kanwie plastikowej należy wyszyć 25 małych obrazków, które potem trzeba wyciąć. Z tyłu każdego z tych obrazków należy dokleić kawałek białej muliny w miejscach wskazanych na schemacie (skłaniam się raczej ku przywiązaniu ich do kanwy). Obrazki należy wieszać na tych koralikach na planszy odliczając w ten sposób dni do Bożego Narodzenia.

8 komentarzy:

  1. Śliczna metryczka!
    Jakiś czas temu widziałam schemaciki tych metryczek i bardzo mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna metryczka. Teraz Hania i Bartek będą mieć swoje.

    OdpowiedzUsuń
  3. metryczka jest przecudna;czytalam twoje rozsterki co do dolozenia reszty danych i powiem ci szczerze ze date mozesz dorzucic ale reszte se daruj bo predobrzysz a miejsca za duzo nie masz
    rozplynelam sie tez nad adwentem;cudo i zazdraszaczam bo ja juz od kilku lat ma w planach jakis kalendarz i na planach sie konczy

    OdpowiedzUsuń
  4. i kolejna piękna metryczka.
    hmmm, faktycznie mogłaby byc data ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne metryczki. Podoba mi się Twój pomysł, żeby dzieciom zrobić metryczki z tej samej serii :)

    Wróciłam do haftowania i pisania bloga, zapraszam do odwiedzin ;)
    http://haftowany.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna kolejna metryczka, ja też mam tak dla mich synków metryczki,
    pozdrawiam

    www.mojekrzyzyki.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mi miło;) świetny misiaczek;) dodaje do ulubionych bo lubię tu zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest niesamowicie ładna...

    OdpowiedzUsuń