Obserwatorzy

piątek, 20 lutego 2015

Taki-tam mały grzeszek

Przyznam się: zrobiłam coś, co obiecałam sobie nie robić - kupiłam gazetę specjalnie dla jednego wzoru. Ku mojej uldze (gazeta nie była tania) okazało się, że jest tam jeszcze kilka innych wzorów, które skłonna byłabym wykorzystać. Do gazety dołączony był zestaw, który pewnego wieczora rozpoczął karierę jako "torebkowiec". Szybko ją jednak zakończył.
Dziewojka została ubrana, ale montaż kartki zostawiam sobie na kiedy indziej.

Choć w zestawie jest jeszcze nici na co najmniej dwie lub nawet trzy następne produkcje, a aidy na jeszcze jeden obrazek, to nie zamierzam w najbliższym czasie powtarzać wykonania, bo (i) jakoś niewdzięcznie wyszywało mi się ten obrazek (może dlatego, że aida z zestawu przypomina blachę), (ii) mam inne plany :-)

Pozdrawiam cieplutko.

P.S. Mimo wszystko żółtego przybywa - powoli, ale idzie do przodu.

środa, 11 lutego 2015

Makowe dzieci (1)


Rozpoczęłam realizację pierwszego z zaplanowanych tegorocznych hafciarskich projektów. Dlaczego ten obrazek poszedł na pierwszy ogień, wkrótce się dowiecie. Teoretycznie obrazek nie jest duży, więc nie powinien długo zalegać "na produkcji", ale to tylko teoria - znając siebie, różnie mogą potoczyć się jego losy. Dużo na razie nie ma, ale co się urobiłam, to moje ;-)
Parafrazując tytuł jednej z książek, do których lubię wracać, wszystko jest żółte, w związku z czym schemat wygląda, jakby dorwało się do niego małe, acz niezwykle skrupulatne dziecko ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

czwartek, 5 lutego 2015

Bardzo sekretny sekret

Pewnego dnia Hania umościwszy się wygodnie na kolanach Pani Matki rzekła:
- Mamo, powiem Ci sekret na ucho.
- Dobrze, kochanie.
- Ale to jest sekret! Nie powiesz nikomu?
- Nie powiem.
- Pamiętaj! Nikomu nie mów! Nawet mi!