Zapowiada się cisza. Nie dosłownie - na to nie liczę - z całą pewnością dzieci zapewnią mi różnych doznań akustycznych w nadmiarze. Zapowiada się cisza blogowa, bo zaczynam wytęskniony, wyczekany i nader mocno zasłużony urlop. Mam jednak nadzieję, że będzie to przysłowiowa cisza przed burzą, bo w tym roku pod względem robótkowym należycie przygotowałam się do odpoczynku i od krzyżyków stronić nie zamierzam. Długo może mnie tu nie być, ale nie martwcie się: ja tu jeszcze wrócę! :-D
Odpoczywajcie intensywnie (również ode mnie), a jak wypocznę, to pokażę Wam skończoną pierwszą meryczkę. Tak! Udało mi się skończyć ją, ale chwilowo nie mam kiedy zrobić zdjęcia. Pochwalę się po urlopie :-)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-)
Odpoczywajcie intensywnie (również ode mnie), a jak wypocznę, to pokażę Wam skończoną pierwszą meryczkę. Tak! Udało mi się skończyć ją, ale chwilowo nie mam kiedy zrobić zdjęcia. Pochwalę się po urlopie :-)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-)