Obserwatorzy

czwartek, 12 marca 2009

Sorry, ale...

... nie tak się umawialiśmy! Miało być pięknie, a tu jakieś takie dziwne wychodzi! I co...? Może mam to sobie powiesić na ścianie?! Na MOJEJ ścianie takie coś?!
Nigdy w życiu (jak głosi tytuł pewnej powieści)! Won mi z tamborka! Sama dobiorę kolory i wtedy jeszcze sobie porozmawiamy!
-----------------------------------------------------------------
PS. Ta mała mokra plama po prawej stronie, która wygląda na tłustą, jest efektem testu na zmywalność zmywalnego mazaka. Jak widać test udał się - mokre jest, a pisaka nie ma. Po przejściach z widoczkiem (patrz: aggaw.blog.onet.pl, a konkretnie tu) dokonałam odpowiedniego zakupu.

5 komentarzy:

  1. co do kolorów to jestem za, ponieważ nie do końca pasują, to się zdarza niestety często, przy dobieraniu polskich zamienników przez polskie gazety na przykład. No i te mazaki... ja zawsze rysuję sobie kwadraciki zwykłym długopisem, staram się w miarę delikatnie, po zakończeniu pracy spieram i już
    życzę powodzenia, wzór, który wybrałaś jest śliczny i napewno będzie kiedyś zdobił ścianę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda nie znam samej grafiki, ale czasem coś tylko na początku tak dziwnie wygląda, a potem okazuje się, że w całym obrazie kolor jest jednak dobrze dobrany. Może poszukaj jakiegoś dobrego zamiennika. Ja ostatnio korzystam z tego : http://www.hand-dyedfibers.com/oscnuked/modules.php?name=DaDaBik
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. a już myślałam że zapadłaś w sen zimowy choć wiosna tuż tuż co do kolorków to faktycznie nie zawsze przeliczniki dają dobry efekt czasem nasze oko jest lepsze

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się podoba, ciekawy zestaw kolorów :))
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorki faktycznie takie nijakie :/ szczególnie jak człowiek wiosny szuka :)
    http://jaewka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń