Jeszcze nie tak dawno nie mogłam sama zapiąć butów. Jeszcze nie tak dawno pisałam o swoich obawach związanych z powtórnym macierzyństwem oraz pobytem w szpitalu. Nie tak dawno Bartek podbiegał do hanusiowego łóżeczka, żeby zobaczyć, jak wygląda ta wyczekana siostrzyczka. Wszystko to było tak niedawno. A tu proszę - człowiek nie zdążył obejrzeć się, a Hania skończyła rok :-)
Byli goście, były prezenty, była jedna świeczka i było fajnie :-) Goście musieli bawić się przez dłuższy czas bez jubilatki, ponieważ Hania jest osobą bojaźliwą i w przeciwieństwie do swojego brata musi dłuższy czas oswajać się z towarzystwem większym niż 4 osoby. Korale bardzo w tym pomogły :-)
Life's a puzzle
8 godzin temu
W takim razie wszystkiego najlepszego Haniu :*
OdpowiedzUsuńDla Hani wielki buziak =)
OdpowiedzUsuńHaniu wszyatkiego naj , naj mała rybko (O:
OdpowiedzUsuńSto lat dla małej Jubilatki.
OdpowiedzUsuńI miłego gospodarowania w nowym miejscu.
Pozdrawiam
Makneta
I tu będę zaglądać:) Wszystkiego naj dla córeczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Hani!
OdpowiedzUsuńnajlepszego dla solenizantki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSto lat dla małej Hani :)
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka z Hanusi i dla jubilatki wszystkiego naj z okazji 1 urodzinek samych pięknych chwil w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńJeniulka
Ps. Zapraszam do swojego bloga http://jeniulka36.blox.pl
Uściski i buziaki dla Hani, niech dalej zdrowo rośnie!!!
OdpowiedzUsuńNo i wszystkiego dobrego "na nowym mieszkaniu":)))