Obserwatorzy

czwartek, 18 grudnia 2014

Świąteczna zawieszka (2)

Nie lubię haftować złot muliną, ale (i) haft zdecydowanie nabrał blasku i świątecznego charakteru, (ii) nicią dołączoną do zestawu (podejrzewam, że jest to Anchor) wyszywało się dużo lepiej niż metalizowaną DMC.
Zasadniczym plusem tego zestawu jest to, że po wyszyciu wystarczy haft uprasować, zamontować wieszaczek i... jest gotowe do powieszenia :-)
A co teraz na tamborku? Będziecie zaskoczeni - sama nie mogłam w to uwierzyć! Szczegóły wkrótce :-)

18 komentarzy:

  1. Fajna zawieszka! Bardzo podoba mi się również wieszaczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też złotego nie lubię, ale w tym wypadku super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zazwyczaj jest tak, że ze złotym jest lepiej - niestety, bo czasami mam ochotę rzucić w kąt robótkę, gdy wyszywam metalizowaną nicią.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. To prawda! To chyba w tym wszystkim jest najfajniejsze (poza samym wyszywaniem oczywiście), że niemal od razu po ukończeniu haftu można go powiesić :-)

      Usuń
  4. Fajny, wesolutki reniferek:))
    Zaciekawiłaś mnie nową pracą!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) A wybór kolejnej pracy zaskoczył nawet mnie ;-)

      Usuń