Obserwatorzy

wtorek, 19 czerwca 2012

Zielony zamęt i TUSAL 2012 (6)

Dzisiaj na blogach monotematycznie będzie. TUSAL-owe słoiczki królują. Mój w towarzystwie drugiego Perminka :-)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze pod adresem poprzedniego Permina :-) Spieszę wyjaśnić, że z zieleniami zrobił się mały bałagan. Okazało się bowiem, że w tabeli kolorów odczytany przez mnie numer 985 nie istnieje (zupełnie nie wiem skąd mi się napatoczył), więc powinien być 988, którego dla odmiany nie posiadam w swych zasobach. Tylko że doszłam do tego po złożeniu zamówienia na brakujące muliny, a na łeb nie upadłam, żeby dla takiego malucha ganiać za jednym kolorem po całym mieście lub ściągać go ze sklepu internetowego. Poza tym oba warianty są obarczone wysokim ryzykiem, że na tej jednej mulinie nie skończyłyby się zakupy. Znacie temat? :-D Pogrzebałam zatem w zapasach i wyciągnęłam 989, który różni się od 988 minimalnie. Jak wyszyłam wszystko, co było do wyszycia zieleniami zamówionymi w sklepie (przy okazji kupiłam dwa zestawy do haftowania), to ten 989 średnio zaczął mi pasować do całej kombinacji kolorystycznej. W efekcie tych wszystkich wątpliwości 989 zastosowałam w towarzystwie bardzo ciemnej zieleni, zaś wygrzebanym w zapasach Anchorem 266  wyhaftowałam pozostałe luki w trawie i drzewie. Wszystkie pozostałe numerki dotyczą DMC.

Ufff... zrozumiał to ktoś? ;-)

7 komentarzy:

  1. Ja ni w ząb ;)))
    Ale najważniejsze, że dobrze wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj tam, aj tam :-D Jakbyś wgłębiła się, to na pewno zrozumiałabyś o co chodzi :-) Chociaż z drugiej strony kilka razy to czytałam, żeby upewnić się, czy sama to rozumiem ;-)

      Usuń
  2. Uff. Zrozumiał. Ale nie wiem czy bym już nie pizgnęła mocno o ścianę tym obrazkiem.
    Gratuluję zacięcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało brakowało, abym rzeczywiście rzuciła nim w kąt. Ale po pierwsze był prawie na ukończeniu (tylko owej zieleni brakowało), a po drugie potrzebne mi są dwa obrazki, a czasu mało. Prawdopodobnie nie zdążyłabym trzeciego wyhaftować.

      Usuń
    2. No tak Kobieta..... Rozsądek i pragmatyzm górą!
      Trzymam kciuki za szybki koniec koszmarku perminowego!

      Usuń
  3. no ba, pewnie, że zrozumiał! Wyszło pięknie! Zieleń zachwyca i to jest najważniejsze!
    Znaczy prezenty szykujesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Znaczy, najbardziej rozumiem ten fragment o ryzyku, że nie skończyłoby się na jednym motku muliny :D

    OdpowiedzUsuń