Obserwatorzy

czwartek, 12 stycznia 2012

Jeszcze w starym roku

Wiem, wiem... już wszyscy przyzwyczaili się, że Nowy Rok już nie jest taki nowy, a ja tu jeszcze o starym piszę. Jednakowoż nie tylko z kronikarskiego obowiązku, ale również z czystej radości pragnę pochwalić się dwiema wygranymi. Już samo słowo "wygrana" w odniesieniu do mojej osoby brzmi nieprawdopodobnie, a ja tu bajania jakieś uskuteczniam o dwóch wygranych! Otóż, drodzy moi, to nie jest żadna pomyłka.

Jako pierwsza zawitała do mnie niespodzianka od Oli. Ola przygotowała - jak się wyraziła - drobny upominek dla jednej z osób, która w terminie zmajstruje 12 kartek w zabawie Karteczkowy roczek. Muszę przyznać, że dużej konkurencji tu nie było, bo do końca zabawy dotarły zaledwie trzy uczestniczki. Jednak przy moim zezowatym szczęściu we wszelkich loteriach, do tej wygranej należałoby przyczepić etykietkę "niemożliwe". Ola ogromnie zaskoczyła mnie, bo choć paczusia nie wyglądała na pokaźną, to wyciągałam z niej "różne różności" baaardzo długo. Generalnie te różności można podzielić na takie do zużycia
i takie do dłuższego cieszenia się. No i cieszę się nimi wszystkimi ogromnie! :-)
Drugiej wygranej należy się etykietka "CUD", bowiem jest to wygrana w Candy, które zorganizowała Alcia. Przepiękna bombeczka zawisła na choince,
cudna poduszka pięknie "wpasowała" się w moją kanapę, kartka wisi na rodzinnej tablicy,
pierniczków nie zdążyłam spróbować, bowiem błyskawicznie zostały pożarte przez dzieci (czyli były pyszne), świeczka wypaliła się przepełniając dom piernikowym aromatem, zaś świecznik aktualnie jest wanną dla małej lali (wczoraj był teleporterem dla żołnierzyków).

Czyż nie jestem szczęściarą? :-D

3 komentarze:

  1. Oj , duża szczęściara z Ciebie . Zgarnęłaś śliczności. Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne prezenciki! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. To faktycznie szczęście Ci dopisało. Bombka frywolitkowa najpiękniejsza!!!!
    Pozdrawiam i ... zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń