Współpraca z Panią Oprawczynią układa się bardzo dobrze. Sukcesywnie zawożę jej swoje dziełka i po jakimś czasie odbieram gotowe do powieszenia (w końcu postanowiłam sobie przecież, że zacznę upiększać dom). Kwoczki są już w domu - szukam odpowiedniego dla nich miejsca :-)
Właściwie motyle też są oprawione i nawet powiesiłam je już na ścianie, ale coś mi zgrzyta w zestawieniu ramy ze ścianą: osobno jest w porządku, a razem to już jakoś nie bardzo. Zastanawiam się teraz co zrobić z oprawą, żeby mi nie zgrzytało.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Zjawiskowe są te kury po oprawieniu! Też je muszę wyszyć! Koniecznie!
OdpowiedzUsuńTo do dzieła! Kurki nie są zbyt duże, więc mogą być miłym przerywnikiem w pracach większego formatu.
UsuńŚwietnie prezentują się oprawione, idealnie dobrana rama :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) O ile przy innych obrazkach długo wybierałam odpowiednią oprawę, to tutaj od pierwszego "kopa" wiedziałam, że ta rama będzie odpowiednia :-)
UsuńŚwietne te kurki!!! Pięknie wyglądają w ramie!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Przyznam się, że nie mogę się na nie napatrzeć :-)
Usuńa szkło jest, gdyż nie widzę? To i przy okazji zastanawiam się - lepiej bez czy jednak z...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Jest szkło, tyle że zdjęcie robione pod kątem. Choć dużo pracuję, to jestem jednak bardzo leniwą osobą i jak pomyślę, że co jakiś czas musiałabym wymontowywać obrazek do czyszczenia, to tak trochę słabo mi się robi. Zatem jak dla mnie szkło -zawsze (chyba że to jakaś zawieszka jest a nie obrazek).
UsuńRewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTeż muszę do moich oprawców zawitać :-)
Zachęcam do wizyty u oprawcy, bo nawet jak po latach wyciągniesz obrazki i zobaczysz je w oprawie, to cieszysz się znowu jakbyś przed chwilą je skończyła :-) Super uczucie!
Usuńpięknie się prezentują ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPrzecudnej urody kurkowe:)
OdpowiedzUsuńSamej marzy mi się ,ten hafcik:)
Pozdrawiam:)
No to do pracy! :-D Haft nie jest zbyt duży, więc szybko pójdzie - dobry jako przerywnik :-)
UsuńKwoczki prezentują się super :) pani Oprawczyni się spisała :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - spisała się! Dlatego następne obrazki już u niej czekają na "nowe życie" ;-)
UsuńSa swietne! W kuchni bym je widziala :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
I tam też zawisły :-)
UsuńZawsze podobał mi się ten wzorek. Świetnie wygląda.Pasuje do kuchni.
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała, że pasuje :-D Wisi w kuchni i wygląda świetnie :-D
UsuńKwoki są bardzo fajne, świetny obrazek do mojej kuchni :D
OdpowiedzUsuńKwoczki są urocze i do mojej kuchni też pasują ;-)
UsuńWidzę, że dobrze rozumienie się z "oprawczynią" :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie oprawione kurki.
Chyba nadajemy z Panią Oprawczynią na tych samych falach, bo jakoś bardzo się zgadzamy w tych wyborach :-)
UsuńPięknie oprawione !
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Starałyśmy się z Panią "Oprawczynią" bardzo :-)
UsuńBardzo fajnie wyszły te kurki!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Mi też bardzo się podobają :-)
UsuńŚliczne "plotkary" ;o)
OdpowiedzUsuńPrawda? Coś w nich jest uroczego ;-)
Usuń