Obserwatorzy

wtorek, 20 stycznia 2015

Deszczowe panie (6)

Ciągnę dalej te dziuńki, choć - przyznam szczerze - raczej z poczucia obowiązku niż z przyjemności. Wnerwiają mnie te pląsy w rozbryzgach, do których ciężko przedrzeć się nitką tak, aby w miarę mało prześwitywała przez materiał. Nie chce mi się kończyć nitki przy każdej kropli po to, aby w następnej dziabnąć dwa półkrzyżyki i znowu zakończyć. Chyba podszyję ciemniejszym materiałem, żeby nie było widać biegających z tyłu nitek i będzie z tego torba - może - jak już nauczę się szyć. Połowa zielonej pańci jest gotowa, a wkrótce - mam nadzieję - będzie pląsać po kałużach w całości.
Tak! Sprawdziłam! Zdjęcie powyżej jest zrobione na turkusowym tle (chwilowo taki kolor ma moja deska do prasowania), zdjęcie w poprzednim wpisie jest na białym tle. Tam nitki widać, tu nie - znaczy: z podszyciem z ciemniejszego materiału będzie w porządku.

Pozdrawiam serdecznie  :-)

23 komentarze:

  1. Wytrzymaj, bo hafcik śliczny...zobaczysz, że jak skończysz, będziesz zadowolona z efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytrzymam, wytrzymam! :-D Zaparłam się zadnimi łapami, żeby skończyć! :-D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że efekt końcowy wynagrodzi mi te nerwy ;-)

      Usuń
  3. Hafcik jest świety! Życzę dużo samozaparcia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Damulki są świetne, torba z takim motywem byłaby fajna, ale kto wie jak skończysz to może będzie Ci żal takiego fajnego hafciku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie będzie żal, bo mi te pańcie w domu do niczego kolorystycznie nie pasują, a torba może być odjazdowa ;-) pod warunkiem, że sie nauczę je szyć ;-)

      Usuń
  5. Super że do nich wróciłaś bo zapowadasię śliczny obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam i mam nadzieję, że niedługo skończę :-)

      Usuń
  6. Wzór jest fajny, a podszycie ciemniejszym materiałem, to dobry pomysł, torba byłaby super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? :-) I to mnie jeszcze trzyma przy tym hafcie ;-)

      Usuń
  7. Fajny ten obrazek, wyszywaj dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Wyszywam, wyszywam... :-P Jest szansa, że po 7-miu latach nareszcie dokończę :-P

      Usuń
  8. Ciemny materiał - świetny pomysł. Też bym nie kończyła po 2 krzyżykach, bo by mnie cholera ciężka wzięła, a szanse na skończenie pracy byłyby równe zeru.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wytrzymaj, zapowiada się bardzo fajny haft :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytrzymam! Zawzięłam się i nie odpuszczę :-)

      Usuń
  10. torba koniecznie. Nawet nie specjalnie pokomplikowana, worek z uchamy i jakimś łopatologicznym zapięciem. Będzie super. Się zaparcia zazdraszczam, moje zbiesiło się i poszło won. Trzymam kciuki za rychły koniec!
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się: wrócą Ci chęci na pewno - kwestia czasu - zawsze kiedyś wracają :-) Co do torby to jesteśmy zgodne - zresztą z tego co pamiętam, to od początku ten haft robiłam z myślą o właśnie takim wykorzystaniu.

      Usuń
  11. Myślę, że warto kończyć. Czasem tak bywa, że brak chęci a potem przychodzi ochota na pracę. Nie zniechęcaj się Pomyśl, jak pójdziesz z taką torbą , ile osób się za Tobą obejrzy, że taka piękna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak... Tylko jeszcze muszę się nauczyć szyć - ależ mnie zdopingowałaś ta wizją! :-D

      Usuń
  12. mnie się podoba :)))czekam na efekt końcowy:)))

    OdpowiedzUsuń