Kolejny obrazek gotowy i pofrunął już do następnej w kolejce wyszywającej. Tym razem Mamuska73 postawiła wyzwanie: atłasowa mulina. Krótko napiszę: w połowie pracy zaczęłyśmy się tolerować z tą atłasówką. Bez dodatkowych komentarzy pokazuję, co zrobiłam:
Do wyszycia pozostał mi ostatni obrazek :-)
Ładne :) Takie zabawne xD
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Też mi się podoba :-D
UsuńUroczy ten hafcik.., to żelazko, wełna w motkach, aż się chce pędzić do domu i zająć robótkami ręcznymi!
OdpowiedzUsuńOj tak! Pewnie dlatego tak szybko wyszywa się ten wzór ;-)
Usuńkanwa dzisiaj do mnie zawitala...
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się bardzo i dziękuję za wiadomość :-)
UsuńJuż końcówka :) Sprawnie Wam poszedł ten RR :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-) Został już tylko jeden obrazek do wyhaftowania.
Usuń