Agnieszko, nie wiem jak to robisz. Tyle codzinnych obowiązków i tyyyyle wyszyć? Ja przez cały weekend wyszyłam 2 nitki. Nie wspomnę, że na kanwie nawet tego nie widać. Metryczka słodko się zapowiada Pozdrawiam
Wszystkie prace oraz zdjęcia prezentowane na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, to wyraźnie to zaznaczam). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Jeśli coś na moim blogu zainspirowało Cię i chcesz to wykorzystać w swojej niekomercyjnej twórczości, wspomnij o źródle tego natchnienia.
Agnieszko, nie wiem jak to robisz. Tyle codzinnych obowiązków i tyyyyle wyszyć? Ja przez cały weekend wyszyłam 2 nitki. Nie wspomnę, że na kanwie nawet tego nie widać.
OdpowiedzUsuńMetryczka słodko się zapowiada
Pozdrawiam
o jak ślicznie się zapowiada =)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo już wyhaftowałaś :-)
OdpowiedzUsuńTez bym chciała tak szybko haftować, a miś jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńUroczy misiek się zapowiada :-)
OdpowiedzUsuńależ słodziusi! i to w ten upał aż tyle robótkowania? Podziwiam!
OdpowiedzUsuńAle słodki ten misiaczek!
OdpowiedzUsuńhmmm nie znam tego miśka...ale już mi się podoba ! z przyjemnością i niecierpliwością poczekam na kolejną prezentacje.
OdpowiedzUsuń