Przysłowiowym rzutem na taśmę zdążyłam powycinać passe-partout z kartonów i oprawić w antyramy. Na ładne zapakowanie obrazków czasu już mi nie wystarczyło. Na zdjęciach obrazki są - za przeproszeniem - gołe, uznałam bowiem, że bez szkła będą lepiej widoczne.
Minuet - Poppyfield:
Ostatnim z serii jest Minuet - Rose Cottage, ale tego nie chciało mi się już dziabać. Wszystkie obrazki są firmy Derwentwater.
Ach... byłabym zapomniała: obrazki były podziękowaniem dla Pań Nauczycielek z klasy Bartka za cały rok ciężkiej prac z nim i i nad jego charakterkiem. Ile musiały wysiłku w to włożyć, to tylko ja wiem.
Ach... byłabym zapomniała: obrazki były podziękowaniem dla Pań Nauczycielek z klasy Bartka za cały rok ciężkiej prac z nim i i nad jego charakterkiem. Ile musiały wysiłku w to włożyć, to tylko ja wiem.
--------------------------------------------------
Pięknie dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :-) "Mniut" (ponoć Kubuś Puchatek opisywał w ten sposób swoje baryłki z miodkiem: "... a na wierzchu tak jak drut napisane było mniut.") na mą duszę lejecie :-)
Makneta: Innego zestawienia niż to powyżej nie dam rady zrobić - obrazki są już w dobrych rękach :-)
Kasia: Prawdopodobnie chodzi Ci o krzyżyki 3/4 zwane z angielska fractional'ami. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdybyś podesłała mi fragment tego wzoru wraz z legendą na mojego mail-a. Wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej.
Ann-margaret: Razem nie będą się prezentować, bo są u trzech różnych osób :-)
Lilka: Małpuj ile chcesz :-) A tak na marginesie: my nie "małpujemy", my się inspirujemy ;-D
Makneta: Innego zestawienia niż to powyżej nie dam rady zrobić - obrazki są już w dobrych rękach :-)
Kasia: Prawdopodobnie chodzi Ci o krzyżyki 3/4 zwane z angielska fractional'ami. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdybyś podesłała mi fragment tego wzoru wraz z legendą na mojego mail-a. Wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej.
Ann-margaret: Razem nie będą się prezentować, bo są u trzech różnych osób :-)
Lilka: Małpuj ile chcesz :-) A tak na marginesie: my nie "małpujemy", my się inspirujemy ;-D
Piekne, zazdroszcze wspanialej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoczki ,mój faworyt to widoczek z mostkiem.
OdpowiedzUsuńWidoczki pełne uroku.
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!! Pełne uroku!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne, a maki najpiękniejsze:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Pań Nauczycielek w takim razie :)
OdpowiedzUsuńnauczycielka mojego syna nie zasłużyła sobie nawet na kwiatek :} i tez wiem o czym piszę :/
piękny prezent :)
Cóż, widoczki były cudne od początku, w rameczkach - kolorystycznie super dobranych, są jeszcze ładniejsze.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejną Twoją pracę. Bardzo mnie ciekawi na jaki wzór padnie wybór.
W kwestii tych dziwnych krzyżyków odezwę się. Z góry dziękuję
Kasia Ch.
piękne się prezentują , nawet w gołych rameczkach ;-))
OdpowiedzUsuńWidoczki są przeurocze - bardzo bym się ucieszyła z takiego prezentu od któregoś z moich uczniów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najcieplej :)
Witam,
OdpowiedzUsuńczy, w takim razie, mogłabyś mnie zainspirowac schematami do Minuetów - gdy tylko je zobaczyłam, zakochałam się... Nie wiem czy podołam haftowi, ale przynajmniej nie będę miała wymówki, ze nie mam wzoru to nie mogę spróbować.
Pozdrawiam słonecznie
Marta
P.S. mój e-mail to martan007(at)wp.pl