Warsztaty warsztatami, ale haftu na przedostatnią kartkę w zabawie Karteczkowy roczek nie zaniedbałam. Mego uznania nie znalazły ani seledynowe zielenie liści, ani gałęziowy brąz, ani kolor konturów wspomnianych części wzoru. W związku z tym dokonałam odpowiednich zmian w kolorystyce i na białej (wbrew pozorom) aidzie machnęłam gałązkę wiśni.
Rozpoczęłam ostatni hafcik z serii kartkowych.
O jakież to śliczne :) Takie delikatne i subtelne. Już się nie mogę doczekać jak będzie wyglądała kartka z tym haftem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo ładna wisienka
OdpowiedzUsuńŚliczny; taki delikatny.
OdpowiedzUsuńAnka
Cudne maleństwo ;o)
OdpowiedzUsuńCudo.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudny
OdpowiedzUsuńja tez pozmienialam kolorystyke w tym hafie ale moj jeszcze ciagle sie haftuje,hihi
Prześliczna! I bombka niżej też piękna.
OdpowiedzUsuń