Obserwatorzy

wtorek, 26 stycznia 2010

Miało być bajecznie (3)

Zgodnie z przewidywaniami kontury w sposób znaczący wpłynęły na urodę haftu. Jednakowoż nadal uważam, że królewna nie jest aż tak beauty, jak być powinna. Bardziej kojarzy mi się z córką jednookiego cyklopa niż ze śpiącą pięknością.
Przyznam się bez bicia, że odpuściłam sobie francuskie supełki, które powinny być wykonane metalizowaną muliną. Metalizowane krzyżyki - bardzo proszę, metalizowane kontury - nie ma sprawy, ale mocowanie się z metalizowanymi supełkami jest ponad moje siły. O! Właśnie zauważyłam, że po prawej stronie sukienki brakuje dwóch brązowych krzyżyków - trzeba będzie dorobić.

Straciłam zapał do wyszywania następnych scen bajkowych.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Miało być bajecznie (2)

Wszystkie krzyżyki i te uprzykrzające życie 3/4 krzyżyki zrobiłam. Pozostały kontury i supełki, ale to już będzie przyjemność - lubię backstitch'e :-) Mam jednak wrażenie, że ta Sleeping Beauty (Śpiąca królewna) za bardzo beauty (piękna) nie będzie.

piątek, 15 stycznia 2010

Miało być bajecznie (1)

Po sepiowym Jacksonie zachciało mi się kolorów. Zapewne z obrzydzeniem odrzuciłabym Śpiącą Królewnę, gdybym dokładniej przyjrzała się schematowi. Pal diabli francuskie supełki (French knots) - nie lubię ich, ale da się wytrzymać, natomiast te 3/4 krzyżyki (fractionals) to dla mnie iście szatański "wynalazek". Zrobiłam tyle:
i dopiero zorientowałam się, że tyle tego dziadostwa tam naćkali. Jakoś domęczę ten obrazek, ale na kolejne z serii straciłam ochotę.
--------------------------------------------------
Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze :-)

środa, 13 stycznia 2010

Na życzenie małego fana (3)

Jeszcze trochę "poczekalniowych" kolejek i Michael Jackson gotowy:
Wyprany i wyprasowany czeka na stosowny materiał i ociupinę wolnego czasu, bowiem te dwa czynniki są niezbędne, aby powstała okładka na zeszyt (wciąż dominuje ten wariant zastosowania haftu - na razie).

Po tych sepiach mam ochotę na coś kolorowego. Zobaczymy, jak będzie z tempem pracy.

piątek, 8 stycznia 2010

Uwiecznianie wspomnień (2)

Powstał kolejny digi-scrap do kolekcji. Tym razem sięgnęłam do wspomnień z 1-go września. Data pamiętna, bo Bartek rozpoczął wtedy edukację szkolną.Ponownie skorzystałam z szablonów dostępnych na Shabby Princess, lecz tym razem sięgnęłam do kolekcji Happy Go Lucky. Kolekcja bardzo ciekawa, interesująca, ale według mnie dość trudna do zastosowania, ponieważ bardzo łatwo jest "przedobrzyć".

wtorek, 5 stycznia 2010

Uwiecznianie wspomnień (1)

Z racji braku czasu i z powodu liczby rąk do pracy w ilości przekraczającej dwie sztuki nie bardzo mogę rozłożyć się z całym majdanem, aby uprawiać klasyczny scrapbooking. Ponieważ moje jestestwo permanentnie łaknie radości czerpanej z jakiegokolwiek artystycznego (w miarę) tworzenia, dlatego od czasu do czasu sięgam do scrapbookingu w wersji komputerowej. Dorobiłam sobie do tego ideologię, dzięki czemu czuję się nieco bardziej usprawiedliwiona. Wymyśliłam sobie, że scrapy będą tworzyły coś w rodzaju kroniki rodzinnej i jednocześnie będą wyśmienitym prezentem dla Babć, Dziadków, Prababć, Pradziadków i innych ukochanych Cioć. Obdarowani będą mogli również stworzyć sobie taki album dopinając kolejne scrapy do poprzednich. W ten sposób do klasycznego oscrapowania pozostaną mi jedynie okładki, no i obdarowani nie będą zazdrośni o zawartość innych albumów. Prawda, że nieźle to wymyśliłam? :-D

Z powodów wyżej wymienionych stopniowo powstały dwa scrapy, będące wspomnieniem minionych Świąt Bożego Narodzenia. Najpierw powstał bartkowy:
a potem hanusiowy: Mam wrażenie, że pewnym odstępstwem od klasycznych kompozycji scrapowych jest dość duża ilość tekstu (choć może się mylę). Wyszłam jednak z założenia, że jeśli scrapy mają tworzyć kronikę rodzinną, to warto byłoby zapisać choć jedno wspomnienie związane z danym wydarzeniem, zdjęciem - pewne rzeczy jednak ulatują z czasem. Wydruki będą miały format 30 x 30 cm, więc tekst na szczęście będzie doskonale widoczny.

Do stworzenia obu scrapów wykorzystałam szablony z serii Seasonal Sampler - Holiday 2006 (jedynie śnieżynki są z Seasonal Sampler - Winter), które można ściągnąć do domowego użytku ze strony Shabby Princess (bez obaw - można swoje dzieła pokazywać w Internecie).

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Na życzenie małego fana (2)

Jak na razie tempo powstawania portretu Michaela Jacksona jest (jak na mnie) wprost niewiarygodne. Jest to niewątpliwie zasługa siedzenia w poczekalniach różnego rodzaju. Do wyszycia pozostała jedynie czupryna.
Przynajmniej widać już, kto to będzie. Chyba.
--------------------------------------------------
Rozsmakowałam się w ATC, w związku z czym nie mogłam oprzeć się pokusie i zapisałam się na walentynkową wymianę organizowaną przez Anek-73. Dużo czasu na wykonanie ateciaków i do tego sprzyjające okoliczności domowe ;-)
--------------------------------------------------
Madziorek: Jak widać, MJ wygląda całkiem nieźle :-)
Makneta: Bardzo dziękuję za życzenia :-) Wzajemnie, kochana, wzajemnie :-)
Drugi-pingu35: Witam w gronie blogujących :-) Na pewno będę zaglądać :-)
Izabela: Bardzo, bardzo dziękuje za wyróżnienie. Czuję się bardzo zaszczycona, zwłaszcza z powodu tego wyróżnienia :-) Jest mi szalenie miło :-)