Gdy oglądam prace doświadczonych scraperek dochodzę do jednego wniosku: ja tak nie umiem. Nie umiem, bo nie wiem, jak używać tych wszystkich preparatów o angielskich nazwach. Nie umiem, bo przede wszystkim boję się eksperymentować. Dlatego podjęłam decyzję o uczestnictwie w jednym z wyzwań Scrapujących Polek. Nie będę ukrywać, że decydujące znaczenie miał dla mnie fakt, iż jest to wyzwanie bezterminowe.
Ciemnoniebieski karton popsikałam trzema kolorami Glimmer Mist'ów (psiukacze, które rozpylają połyskującą, kolorową, lekko transparentną mgiełkę), księżyc pobazgrałam Cracle Accents (efekt spękanego szkiełka), a gwiazdki machnęłam srebrnym żelopisem. Kolorystykę bardziej oddaje zdjęcie całości, ale na poniższym widać za to, jak pięknie opalizują te mgiełki. Jak się ktoś uprze, to nawet zobaczy spękania na księżycu :-)
Ciąg dalszy z pewnością nastąpi :-)
pięknie tu u Ciebie:) zapraszam do mnie na kawusię:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło!!
OdpowiedzUsuńI wyszło bardzo ładnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
OdpowiedzUsuńślicznie tu
OdpowiedzUsuńhttp://hafciarki.feen.pl/index.php
znajome i przyszłe znajome zapraszam do nas
od kilku dni walczymy o odblokowanie bloga - super bloga naszego kolegi! 9- latka który tworzyła cudeńka - nie do wiary zmarnowane jego wielomiesięczna pracę na podstawie donosów
http://www.google.com/support/forum/p/Blogger/thread?tid=20a37c42b0c8cfea&hl=pl