Przyznam się, że maki skończyłam trochę wcześniej niż pochwaliłam się nimi (no dobrze: sporo wcześniej), ale nie po drodze było mi, żeby zrobić zdjęcia, ściągnąć na komputer, obrobić je, no i napisać notatkę na ich temat. A że nerwy koić trzeba, to musiałam zacząć kolejne "lekarstwo", bo nic tak mnie nie wycisza, jak haftowanie. Otworzyłam kolejny DIM-owy zestaw i choć wydaje się on szybki i prosty, to jednak trochę pracy trzeba w niego włożyć (zresztą jak we wszystkie hafty).
Na razie mam i te małe i te wielkie rzeczy,
a na resztę trzeba trochę poczekać.
Z dwóch powodów zdecydowałam się na zachowanie oryginalnego anglojęzycznego tekstu: (i) nie chciało mi się przerabiać wzoru, (ii) niech domownicy szlifują obce języki (drugi argument wymyśliłam, żeby nie wyjść na całkowitego lenia).
Pozdrawiam serdecznie :-)
Piękne! A najważniejsze, że koi nerwy :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo koi :-)
UsuńBardzo ładny, subtelny haft !
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńja jestem totalną ignorantką firm hafciarskich, ale ten wzorek zapowiada się bardzo ciekawie więc czekam na dalsze odsłony. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBędą następne odsłony i to już wkrótce, bo nerwy wszak koić trzeba ;-)
UsuńA ja zupelnie nie rozumiem niecheci niektorych do ang napisow? Nie wszystko tak ladnie brzmi po polsku i czasem traci w tlumaczeniu:( Choc oczywiscie fajnie by bylo, zeby wszystko bylo po polsku, ale w koncu DIM to amerykanska firma.
OdpowiedzUsuńJa też wolałabym po polsku, ale po prostu nie chce mi się przerabiać napisów na język polski - często obrazek traci wtedy na uroku.
UsuńHafcik bardzo ciekawie się zapowiada i już pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńUroczy, delikatny hafcik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńŚliczny,delikatny hafcik.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńWarto robić to co się lubi i co nas cieszy :)
OdpowiedzUsuńWarto! Choć 5 minut dziennie :-)
UsuńPrzepiękny! Subtelny i delikatny :-)
OdpowiedzUsuńI ta subtelność mnie zachwyciła :-)
UsuńBardzo ladny haft...
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPięknie:) świetne są te cieniowania dimkowe:)
OdpowiedzUsuńO tak! Dimki celuję w tych cieniowaniach, nieprawdaż?
Usuń