No i nie wytrzymałam. Jak tylko zgromadziłam wszystkie potrzebne materiały, ciepnęłam miśka w kąt i zabrałam się za pierwszy obrazek w nowym RR.Kapelutek już jest.Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że obrazek ma dużo uroku, zaś misiek okazał się powinowatym Tatty Teddy-ego. Mowa oczywiście o kłakach, których jest wprawdzie mniej niż u szarego kuzyna, ale są równie irytujące w wyszywaniu.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :-)
Fajny wzór - miłego haftowania!
OdpowiedzUsuńTak, tak! Pamiętam, Fizzy Moon ma takie małe klaczki, pełno ich:( Ale jak go skonczysz bedzie sama radocha:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
Radocha to będzie, jak uda mi się go skończyć ;-) Jakoś średnio podpasował mi ten wzorek.
Usuńpodoba mi się ten wzorek i jestem ciekawa jak będzie wyglądał cały obrazek
OdpowiedzUsuńkochana,ale pedzisz z hafcikiem...kapelutek sliczny...
OdpowiedzUsuńOjej, już od jakiegoś czasu chodzi za mną ten haft! Jest śliczny! Dlaczego ja jakoś zawsze trafiam na RR, kiedy są już zorganizowane i się zaczynają? Cholerka...
OdpowiedzUsuńA wracając do tematu - kapelutek jest słodki:)
Akurat uczestniczki tego RR-a zrekrutowały się na forum, a nie na blogu, nie było więc możliwości wejść do niego przez bloga. Obiecuję, że następnym razem pomyślę nad organizacją RR-a na blogu.
UsuńTrzymam za słowo, a tymczasem będę podglądać, jak Wam idzie, a może sama sobie równolegle będę wzorek wyszywać:). Trzymam kciuki, żeby poszło szybko sprawnie i przede wszystkim przyjemnie. Pozdrawiam, Ola:)
UsuńPiękny hafcik sie zapowiada:) A kapelutek wygląda przepięknie:*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten wzór - bardzo ładny. Mam nadzieję, że szybko powstanie cały obrazek.
OdpowiedzUsuń