Jak wspomniałam w poprzednim - TUSAL-owym - wpisie, ostatnio pastwię się nad dziecięciem (nie swoim - choć zapewne moje dziecko słysząc ciągłe upomnienia "Odrób lekcje!" i "Posprzątaj w pokoju!" ma na ten temat odmienne zdanie). Konkretnie pastwiłam się nad tym fragmentem:
całość zaś prezentuje się na razie tak:Pozostał do wyszycia górny prawy róg.Pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)
czyli prawie już jak koniec!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Przepiękny!!! Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie cudownie, czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór pięknie wykonany.
OdpowiedzUsuńNa razie wróciłam do kolorów, może do cieniowań też wrócę :-)
Przecudny ten hafcik. Pastw się nad nim dalej a ja z przyjemnością popatrzę na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńPowstaje cudo.
OdpowiedzUsuńPięknie się pastwisz :)))
OdpowiedzUsuńDzięki piękne :-) Naturalnie, że dalej będę męczyła ten obrazek :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek. Jestem pod ogromnym wrażeniem efektu :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny Obrazek. Mogę powiedzieć, że się w nim zakochałam. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuń