Obserwatorzy

piątek, 29 kwietnia 2011

Karteczkowy roczek (4)

Psioczyłam przy bałwanku na te cudaczne fractional'e, zarzekałam się, że uważniej będę wybierać wzory i co? I zabrałam się za miśka, który pod względem trudności w haftowaniu był jeszcze gorszy niż bałwan. W każdym razie hafcik jest gotowy,
a ja jestem przygotowana do popełnienia następnego malucha. Powoli wykluwają mi się pomysły na kartki z zastosowaniem zrobionych już hafcików, ale póki co, muszę wywiązać się z paru innych rękodzielniczych zobowiązań.
--------------------------------------------------
Jajecznie - poświątecznie
Pagatek, Iwonna, Ann_margaret: Dziękuje bardzo :-)
Elżusia: Dziękuję bardzo :-) Aż takim ekspertem w filcowaniu nie jestem, żeby poradzić Ci coś. Może zbyt mało intensywnie "dziabałaś" to jajko? A może za dużo (albo za mało) czesanki nakładałaś na raz? Nie mam pojęcia :-(

Karteczkowy roczek (3)
Ann_margaret: Dziękuję bardzo :-) No proszę... kolejna miłośniczka konturów :-D Nie miałam pojęcia, że jest nas tak wiele :-)

Na koniec mała uwaga.
Uprzejmie przypominam, że na komentarze podpisane uroczym nick'iem Anonimowy nie reaguję. Wróć! Reaguję - po prostu je usuwam.

8 komentarzy:

  1. też mam tego miśka w dorobku, cudny jest !

    OdpowiedzUsuń
  2. w wykonaniu może ten maleńkas i męczący, ale za to jaki efektowny. Piękny hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Misiek jest uroczy, osobiście lubię backstiche ale pod warunkiem, że nie trzeba ich wbijać w środek krzyżyka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze chciałabym też tak haftować. Swego czasu coś kleciłam w szkole podstawowej na uroczych zajęciach ZPT :P Mam tamborek i mnóstwo wzorów do krzyżykowania, ale jednak odwagi brak...

    OdpowiedzUsuń
  5. Misio jest naprawdę śliczny, domyślam się że nie było łatwo, ale efekt wart jest wysiłku!
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie wygląda na pracochłonny hafcik. Ale i tak nie zmienia to faktu, że jest uroczy :D

    OdpowiedzUsuń