Nie, to nie jest pomyłka: leżaczki zagościły na moim tamborku po raz drugi za sprawą Hani (Hanulek), która dołączyła do zabawy.
Hania naczekała się trochę na ten obrazek, bowiem z trzech kanw, które od niej dostałam, tę właśnie odłożyłam na sam koniec. Co tu dużo kryć: ostatnim razem nie zapałałam miłością do tych leżaków, a poza tym nie przepadam za powtórnym haftowaniem tego samego motywu. Nie mniej jednak udało się zakończyć obrazek i własność Hanulka
powinna już być u Elziutki.
Tośka: Dziękuję bardzo :-) Byłam, widziałam i na pewno będę zaglądać :-)
Ulcia: Igła rozmiaru 26 też może być, choć wolę 28-kę. 24-ka zdecydowanie odpada. Kwiatki razem rzeczywiście razem wyglądają, ale zdecydowanie kartoniki dodają im uroku, więc bez żalu je rozdzielę :-)
Weronika: Chyba jednak jest to narcyz :-) Żonkil jest zdecydowanie żółty, a w tym kwiatku kolor żółty jest w mniejszości ;-)
Aneladgam: Kwiatki zdecydowanie nadają się na urlopową robótkę. Jeśli przewidujesz dłuższy urlop, to polecam zabranie jeszcze jednej robótki, bo te kwiaciorki szybko "machniesz" ;-)


Na koniec maleńkie podsumowanie.
Podczas 16 miesięcy trwania zabawy wyszyłam obrazki nr 1, 2 (dwa razy), 3, 6, 8. Na dodatek szykuje się kolejna długa przerwa. Dobrze nie jest. --------------------------------------------------
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Karolina: A dlaczego u Ciebie wygląda inaczej? :-D Inny zestaw miałaś w gazecie? :-D Jeśli chodzi o wykorzystanie tych kwiatków, to mi przychodzą do głowy tylko dwa sposoby: karteczki-bileciki i magnesy.
Anek73: Też skłaniam się raczej ku magnesom. Muszę jednak przerobić trochę kartoniki, bo są za małe w stosunku do ramek-magnesów.
Tośka: Dziękuję bardzo :-) Byłam, widziałam i na pewno będę zaglądać :-)
Ulcia: Igła rozmiaru 26 też może być, choć wolę 28-kę. 24-ka zdecydowanie odpada. Kwiatki razem rzeczywiście razem wyglądają, ale zdecydowanie kartoniki dodają im uroku, więc bez żalu je rozdzielę :-)
Weronika: Chyba jednak jest to narcyz :-) Żonkil jest zdecydowanie żółty, a w tym kwiatku kolor żółty jest w mniejszości ;-)
Aneladgam: Kwiatki zdecydowanie nadają się na urlopową robótkę. Jeśli przewidujesz dłuższy urlop, to polecam zabranie jeszcze jednej robótki, bo te kwiaciorki szybko "machniesz" ;-)