Obserwatorzy

piątek, 10 grudnia 2010

Kalendarz adwentowy (50)

Popatrzyłam właśnie na numer odcinka kalendarza adwentowego - 50! W sumie ładnie zbiegło się, bo ten jubileuszowy odcinek jest jednocześnie ostatnim. Skończyłam! Nie będę przedłużać i od razu przystąpię do prezentacji z wyjaśnieniami.

Tył robótki przed ostatecznym wykończeniem:
Tył robótki po podklejeniu filcem:
Z przyczyn ode mnie niezależnych z pewnym opóźnieniem zainaugurowaliśmy użytkowanie kalendarza.Wczoraj kalendarz wyglądał tak:
Na koniec adwentu zawisną na nim wszystkie zawieszki:
Szczegółów Wam oszczędzę - wystarczająco długo katowałam Was poszczególnymi elementami. Jeśli jednak ktoś miałby ochotę przypomnieć sobie wcześniejsze etapy, to zapraszam do albumu, w którym zgromadziłam wszystkie zdjęcia kalendarza.

21 komentarzy:

  1. Myślę, że warto było czekać, bo efekt jest fantastyczny :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo !
    Wspaniały efekt. Na peno możesz być z siebie dumna a i inni na penwo z tego dzieła mają uciechę. Super. Pozdrawiam Iza N-P.

    OdpowiedzUsuń
  3. prezentuje się znakomicie, duże brawa za wytrwałość!

    OdpowiedzUsuń
  4. To najpiękniejszy adwentowy kalendarz jaki kiedykolwiek widziałam. Absolutnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje, bardzo ładnie wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny !!! Coraz bardziej mam na niego chęć. Doczepianie obrazków jest lepsze niż wsuwanie czekoladek z tradycyjnych kalendarzy dostępnych w sklepach ...
    A zdradzisz tajemnicę jak zaczepić poszczególne elementy na kalendarzu by się tak pięknie trzymały ???

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że warto było czekać. Efekt powalający. Nie mogę się napatrzyć

    OdpowiedzUsuń
  8. Agnieszko, co tu dużo pisać? Przepiękny! Po prostu prześliczny masz kalendarz adwentowy. Dzieciaczkom też na pewno podoba się;). Brawo!

    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny jest ! mówiłam że dasz radę? BRAWO !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Slicznie go wykonczylas :) Bardzo ladny ,warto bylo sie pomeczyc :) teraz cieszy oczy :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  11. Należą Ci się wielkie brawa! Powiedz mi moja droga jak te malutkie hafciki mocuje się na tym kalendarzu??

    OdpowiedzUsuń
  12. On jest przecudny.
    Napracowałaś się to prawda, ale efekt -BOMBA!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacja! Gratuluję cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. cudo..po prostu cudo...mają rację dziewczyny,że to jest najładniejszy kalendarz adwentowy...i co ważne,nie daje się słodyczy,tylko przyklepuje obrazki...BRAWO !!!
    pozdrawiam... :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczny kalendarz, dużo pracy w niego włożyłaś, ale było warto!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kalendarz wyszedł Ci przepięknie!!!!!
    Ja swój to zrobię w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kalendarz jest fascynujący!!!
    Zachwycałam się Twoją wyszywanką prawie od początku.
    Jestem pełna podziwu :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń