Na prośbę kilku Czytelniczek wracam do tematu adwentowego kalendarza.
W każdym polu planszy jest przyszyty koralik, który pełni rolę haczyka. Do każdej z zawieszek wyszytych na plastikowej kanwie przyklejony jest z tyłu kawałek muliny tworząc pętelkę-wieszaczek (używałam kleju Gutermann Creativ, który nadaje się do klejenia materiałów tekstylnych). Na koraliku wiesza się na tej mulinkowej pętelce zawieszkę i gotowe. Mam nadzieję, że poniższe zdjęcie rozwieje wątpliwości.
Zawieszki trzymałyby się całkiem nieźle, gdyby nie to, że Hania korzysta z każdej okazji, aby pościągać je wszystkie z kalendarza. Ot, takie hobby znalazła sobie dziewczyna.
Na koniec wszystkim bardzo dziękuję za przemiłe komentarze. Muszę przyznać się, że jestem niebywale dumna z siebie, że udało mi się skończyć ten kalendarz. Jego wyszywanie rozpoczęłam na początku września 2008 roku. Pod dwóch latach i trzech miesiącach zawisł był na ścianie i napatrzeć się na niego nie mogę :-)
Wcale się nie dziwię, że nie możesz się napatrzeć, cudny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kalendarz wyszedł BOSKI!!!!!
OdpowiedzUsuńtak, tak... przepiękny :)
OdpowiedzUsuńjest boski :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!!
OdpowiedzUsuńA czy zawieszki też podklejałaś filcem?
Ależ się napracowałaś,kalendarz jest boski!!!Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńTo właśnie od tego mniej więcej czasu z przerwami zaglądam na Twój blog ;) Najpierw na bloxie (?) a teraz tutaj. Nie wiedziałm, że to juz tyle czasu minęło :)
OdpowiedzUsuńCarmen
no to teraz to juz przepadlam z kretesem
OdpowiedzUsuńdo kolejnych swiat sie wyrobie wiec blagam o schemat na zuzia_m@op.pl
cudowny wyszedl;wiedzialam ze bedzie cudo ale nie myslalam ze az takie cudo
warto było czekać ! cudny !!
OdpowiedzUsuńPowiem tylko jedno: REWELACJA!
OdpowiedzUsuńNaprawdę super się prezentuje :)
I wszystko jasne :) Wielkie dzięki za wyjaśnienia i to tak obrazowe :D
OdpowiedzUsuńMamuśka z Twoim tempem to na pewno go skończysz przed świętami ;)
cukiereczek po prostu cukiereczek tylko patrzeć i podziwiać pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziś go zobaczyłam i oczu oderwać nie mogę, jest boski. moje wielkie gratulacje
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kalendarzu. Prześliczny - gratuluję wytrwałości :) Czy istnieje możliwość przesłania wzoru na e-mail aneczka-ch@wp.pl? Przeszukałam cały Internet, ale ten wzór jest już nie do dostania ;( Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała robota! Poprzyglądałam się szczegółom i jestem zachwycona - chyba będę musiała kupić plastkikową kanwę :)
OdpowiedzUsuń