Obserwatorzy

środa, 6 października 2010

Kalendarz adwentowy (33)

Kolejny maluch skończony.
W sumie wyszyłam już cały rząd zawieszek, co stanowi 20% całości.
Szykuje mi się kolejna przerwa w pracy nad kalendarzem, bowiem wkrótce dotrze do mnie kolejna przesyłka z Round Robin. Póki co jeszcze ciągnę te maluchy, ale przyznam szczerze, że trochę mnie już nużą.
--------------------------------------------------
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze :-) Zgadzam się z Wami: te anioły są niezwykle energetyzujące i wręcz emanują optymizmem. Dlatego właśnie zdecydowałam się na ich haftowanie :-)

Niestety nie mam żadnego wzoru N. Mlodetski na zakładkę. Nie wykluczam, że jakieś istnieją, ale ostatnio mam mało czasu na rozglądanie się za nowościami, że o buszowaniu po forach nie wspomnę. Sama chętnie przygarnęłabym jakieś wzory na zakładki tej projektantki :-)

11 komentarzy:

  1. Agnieszko ale się napracujesz na tych maleństwach :) myślę ,że efekt końcowy będzie niesamowity :)
    Nie spotkałam takich zakładek :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam.Mam prośbe dotyczącą kanwy plastikowej.Możesz mi napisac na jakiej wyszywasz,gdzie ją kupiłaś.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne maluchy. Już masz coraz bliżej do końca. Na pewno całykalendarzbędzie wyjątkowy

    OdpowiedzUsuń
  4. nie poddawaj sie bo kalendazr bedzie cudny
    ja czekam na wiecej slicznych slodkich malenstw

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za odpowiedź. Głowa do góry już "tylko" trzy rzędy maluszków;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak...głowa do góry:)
    Zawieszki prezentują sie wspaniale!
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawieszki wyglądają ślicznie: i razem, i osobno:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te maleństwa są śliczne, takie słodziutki :)

    OdpowiedzUsuń