Projekt unijny w połączeniu z ponad setką egzaminów inżynierskich sprawił, że styczeń okazał się miesiącem zdecydowanie niesprzyjającym robótkom. Choroba Hani dołożyła swoje i w efekcie "kartonik pracy na wynos" na długi czas wpisał się w mój wizerunek. Maleńkimi kroczkami nowy projekt zwany "szpitalnym" posuwał się naprzód i w końcu mogę pokazać moją pierwszą tegoroczną "produkcję".
W ten sposób powstał igielnik, który zasilił mocno nadwątlone zapasy drobnych prezencików.
Serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia. Mam nadzieję, że i moją i Wasze rodziny ominą różne takie nieciekawe choróbska i nie trzeba będzie stosować nawet syropu z cebuli (słoik z tym syropem jest w sezonie chorobowym stałym elementem naszej domowej apteczki), że nie wspomnę o pobytach w szpitalach. Dziękuję również za uznanie dla mojej pisaniny - jest mi niezmiernie miło, że Wam się podoba, mobilizuje mnie to do dalszej pracy :-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zdrówka dużo życzę, bo coś mi się zdaje, że chyba następna fala chorobowa idzie - obym złym prorokiem była.
--------------------------------------------------
Pozwólcie, że odpowiem zbiorowo na wasze komentarze.Serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia. Mam nadzieję, że i moją i Wasze rodziny ominą różne takie nieciekawe choróbska i nie trzeba będzie stosować nawet syropu z cebuli (słoik z tym syropem jest w sezonie chorobowym stałym elementem naszej domowej apteczki), że nie wspomnę o pobytach w szpitalach. Dziękuję również za uznanie dla mojej pisaniny - jest mi niezmiernie miło, że Wam się podoba, mobilizuje mnie to do dalszej pracy :-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zdrówka dużo życzę, bo coś mi się zdaje, że chyba następna fala chorobowa idzie - obym złym prorokiem była.
Prześliczny i bardzo elegancki.
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Piękny!!! Długo czekałam aż coś napiszesz , aż się doczekałam ;) Przy okazji zapraszam cie na swojego bloga , jeśli się nudzisz , możesz poczytać ... http://tucan-cafe.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńDługo czekałam aż coś napiszesz , aż się doczekałam :) Jeśłi się nudzisz , zapraszam na mojego bloga tucan-cafe.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już już jesteś, że już lepiej. Igielnik śliczniutki. Super kolorystyka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
piękny i dumny paw! jak najbardziej glamour :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
taki elegancki!
OdpowiedzUsuńPiękny ten igielnik. Ma w sobie coś wdzięcznego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIgielnik śliczny.
OdpowiedzUsuńPiękny paw będzie strzegł wbitych w niego igieł i szpileczek.
Pozdrawiam :)
Te koraliki naszyte śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny Twój igielnik.
OdpowiedzUsuńCudownu igielnik.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń