Dzięki Waszemu wsparciu zawieszek przybywa :-)
piątek, 29 października 2010
czwartek, 28 października 2010
środa, 27 października 2010
wtorek, 26 października 2010
Kalendarz adwentowy (38)
Ciągnę dalej ten sam temat. Tym razem anioła wydziabałam:
co daje 20% całości
i inaczej nie chce być.--------------------------------------------------
Dziękuje Wam za wsparcie i słowa zachęty do dalszej pracy nad tym... kalendarzem (miałam ochotę użyć brzydkiego słowa). Cuda działają, o czym świadczy fakt, że nadal nad nim pracuję.Mamuska73: Jak chcesz, to mogę obiecać, że przed Bożym Narodzeniem nie wyślę Ci schematu, choć byś nie wiem jak wyklinała ;-D
Anonimowy: Magnesy kupiłam w Hobby Studio (link masz po prawej stronie). Wysyłka jest błyskawiczna, ale najlepiej składać zamówienia telefonicznie w godz. 10:00-16:00. Pani na bieżąco sprawdza wtedy, czy towar jest na stanie i chętnie doradza.
czwartek, 21 października 2010
Prawdziwa kobieta
- Haniu, słoneczko pięknie świeci. Może pójdziemy na spacer?
- Nie!
- Cieplutko jest... do parku pójdziemy, dobrze?
- Nie!
- A na plac zabaw?
- Nie!
- Dzieci będą.
- Nie!
- Pohuśtasz się na huśtawce. Przecież lubisz się huśtać.
- Nie!
- To może przejedziemy się trochę samochodem?
- Nie!
- A do sklepu?
- TAK!
- Nie!
- Cieplutko jest... do parku pójdziemy, dobrze?
- Nie!
- A na plac zabaw?
- Nie!
- Dzieci będą.
- Nie!
- Pohuśtasz się na huśtawce. Przecież lubisz się huśtać.
- Nie!
- To może przejedziemy się trochę samochodem?
- Nie!
- A do sklepu?
- TAK!
środa, 20 października 2010
Kalendarz adwentowy (37)
Odgrażałam się, że skończę następnego "ludzia" i skończyłam. Pastuch jak się patrzy:
Pamiętacie taki tekst o Bieszczadach, jak to miastowi wyprowadzają się w Bieszczady i jak zaczął padać śnieg, to było pięknie i bajkowo, a w miarę jak śniegu przybywało to zaczynały sypać się inwektywy pod jego adresem? U mnie zaczyna się podobna ekspansja niechęci do tego kalendarza: kiedyś był pastuszek, teraz jest pastuch, a to dopiero drugi rząd zawieszek. Strach pomyśleć, co będzie przy piątym rzędzie ;-)--------------------------------------------------
Dziękuję Wam za przemiłe słowa :-) Chyba tylko dzięki Waszemu wsparciu Lanarte jeszcze leży odłogiem :-)Mamuska73: Nie ma sprawy :-) Daj tylko znać, jak już całkiem zmiękniesz ;-)
Lideczka102: Trzymam kciuki :-) Nie daj się!
wtorek, 19 października 2010
środa, 13 października 2010
Kalendarz adwentowy (35)
Lecę dalej, choć przed nowymi zestawami bronię się coraz słabiej:
Oprócz wspomnianych zestawów urodzinowych Lanarte dręczy mnie również frywolitka igłowa - stosowne narzędzia nabyłam i także mnie drażnią.
Oprócz wspomnianych zestawów urodzinowych Lanarte dręczy mnie również frywolitka igłowa - stosowne narzędzia nabyłam i także mnie drażnią.--------------------------------------------------
Kasia: Dziękuję bardzo :-)
Vilemoo: Oj, ja też nie mogę :-) Nuży mnie ten kalendarz coraz bardziej.
Jewa: No trzymam te łapki z dala od zestawów, ale przyznam, że przychodzi mi to coraz trudniej.
Lideczka102: W głównym wzorze-planszy w kwadracikach z numerkami powinnaś mieć takie czerwone kropeczki: to koraliki, które należy naszyć we wskazanych miejscach. Koraliki te mają być wieszaczkami, na których należy umieszczać zawieszki wycięte z plastikowej kanwy. Po ich wyszyciu i wycięciu zgodnie z instrukcją należy z tyłu przykleić kawałek białej muliny służący właśnie do zawieszania.
Lilka: I tylko to mnie trzyma jeszcze przy tym kalendarzu :-)
poniedziałek, 11 października 2010
Kalendarz adwentowy (34)
Kolejny maluch jest gotowy.
Nie macie pojęcia, jakie katusze przeżywam. Dostałam w prezencie dwa piękne zestawy firmy Lanarte. Leżą na stole, bo wciąż nacieszyć się nimi nie mogę i diabelnie kuszą. Kalendarz adwentowy jest poważnie zagrożony.--------------------------------------------------
Bardzo, bardzo Wam dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze - zawsze niezmiernie mobilizują mnie do dalszej pracy :-)
Sabinka.t1, Zula: Dziękuję bardzo za pamięć i życzenia :-)
piątek, 8 października 2010
Anioły ida na bal (3)
Udało mi się oprawić anioły. Co prawda pierwotnie planowałam zastosować inne ramy, ale po doświadczeniach z zamawianiem ramek do metryczek dałam sobie spokój i sięgnęłam do swoich zapasów.

Anioły są gotowe na bal. Cierpliwie będą czekać na wysyłkę, a potem na nowego właściciela / właścicielkę :-)
Lideczka102: Plastikowa kanwa była dołączona do zestawu (korzystam z oryginalnego zestawu), ale bez problemu można ją kupić w dobrych pasmanteriach i w większości sklepów internetowych oferujących artykuły do haftu (kilka linków jest w zakładkach po prawej stronie). Są dwa warianty kolorystyczne (oba są mniej więcej formatu A4): biały i przezroczysty, choć ten ostatni jest właściwie lekko mleczny. Wielkość krzyżyków wyszywanych na plastikowej kanwie mniej więcej odpowiada rozmiarem krzyżykom wyszywanym na aidzie 14ct. Ja używam przezroczystej kanwy.


Anioły są gotowe na bal. Cierpliwie będą czekać na wysyłkę, a potem na nowego właściciela / właścicielkę :-)--------------------------------------------------
Dzięki wielkie za wszystkie miłe komentarze i wsparcie. Jakoś powoli praca idzie do przodu.
Lideczka102: Plastikowa kanwa była dołączona do zestawu (korzystam z oryginalnego zestawu), ale bez problemu można ją kupić w dobrych pasmanteriach i w większości sklepów internetowych oferujących artykuły do haftu (kilka linków jest w zakładkach po prawej stronie). Są dwa warianty kolorystyczne (oba są mniej więcej formatu A4): biały i przezroczysty, choć ten ostatni jest właściwie lekko mleczny. Wielkość krzyżyków wyszywanych na plastikowej kanwie mniej więcej odpowiada rozmiarem krzyżykom wyszywanym na aidzie 14ct. Ja używam przezroczystej kanwy.
środa, 6 października 2010
Kalendarz adwentowy (33)
Kolejny maluch skończony.
Szykuje mi się kolejna przerwa w pracy nad kalendarzem, bowiem wkrótce dotrze do mnie kolejna przesyłka z Round Robin. Póki co jeszcze ciągnę te maluchy, ale przyznam szczerze, że trochę mnie już nużą.--------------------------------------------------
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze :-) Zgadzam się z Wami: te anioły są niezwykle energetyzujące i wręcz emanują optymizmem. Dlatego właśnie zdecydowałam się na ich haftowanie :-)Niestety nie mam żadnego wzoru N. Mlodetski na zakładkę. Nie wykluczam, że jakieś istnieją, ale ostatnio mam mało czasu na rozglądanie się za nowościami, że o buszowaniu po forach nie wspomnę. Sama chętnie przygarnęłabym jakieś wzory na zakładki tej projektantki :-)
poniedziałek, 4 października 2010
Anioły idą na bal (2)
Dzisiaj krótko będzie, bo czasu mało, a roboty huk. Tak jak odgrażałam się, ostatni anioł jest gotowy. Pozostało tylko oprawienie wszystkich trzech, no i oczywiście wysłanie ich do Maknety.
Serdecznie dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :-)
piątek, 1 października 2010
Anioły idą na bal (1)
Wzory Natashy Mlodetski są niezwykle charakterystyczne. Jakieś dwa lata temu wyszyłam dwa z trzech aniołów autorstwa tej projektantki. Wyszyłam i odłożyłam do teczki. Przypomniałam sobie o nich, gdy przeczytałam o balu charytatywnym organizowanym przez Maknetę. Wyciągnęłam je z czeluści zapomnienia i natychmiast natknęłam się na kawałek aidy, który naszykowałam z myślą o trzecim aniele. Materiały są, wzór jest - szkoda byłoby nie wyszyć tego ostatniego przedstawiciela niebios.
Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wyszyłam już wszystkie krzyżyki.







